piątek, 19 listopada 2021

MARZENIA( nie tylko ) NASTOLATKI

Marzyła o sławie sportowca, artystki,

Kosmonautki, odkrywcy.

W marzeniach była bożyszczem tłumów,

Westchnieniem fanów.

Po dywanach czerwonych, schodach marmurowych

W błyskach fleszy stąpała.

 

Tylko narazie czasu nie miała.

Zawsze coś na przeszkodzie.

Sceptycznie rozsądni rodzice,

Młodsze rodzeństwo i przyjaciele

Co przecież zobowiązuje.

Bezdomne koty, bezpańskie psy,...

 

Potem pomyśli, potem...o sobie,

Może za rok, albo dwa.

 

Marzenia upchała w domku dla lalek.

Czerwony dywan poszarzał i rozpadł się,

Schody zmurszały. Wyższa konieczność...

 

Kochające rodzeństwo, grono przyjaciół szczerych,

Szacunek ludzi, życzliwość sąsiadów...

Tylko czasami... czasami we śnie

Stąpa w blasku jupiterów,

Bo w dzień ciągle zajęta ratowaniem świata.

sobota, 6 listopada 2021

Są jeszcze

Są  takie miejsca, których nie widziałam

I takie rzeki, których nie przekroczę.

Drzewa, które nie dla mnie rzucają cień.

Są jeziora, w których nie poszukam ochłody.

Ośnieżone góry, na szczycie których nie postawię stopy.

Piaski, na których nie zostawię śladów,

Kwiaty, których zapachu nigdy nie poznam

 

I deszcze, które mnie nie zmoczą.

Promienie, co mnie nie ogrzeją.

I łzy, których nie wyleję. 

piątek, 5 listopada 2021

W ukryciu

Są takie doświadczenia,

O których nie mówi się na pikniku.

A przynajmniej nie mówi się głośno.

 

Ból i cierpienie zostawia się za drzwiami.

Samotność i smutek przykrywa szalem na fotelu,

Albo topi w kieliszku wódki przed lustrem.

Rozczarowania pokrywa się frazesami 

Hura-optymistycznymi.

 

Na pikniku trzeba być szczęśliwym

Jak w poradniku psychologicznym.

Pięknym jak na okładce kolorowego pisma.

Mieć poczucie humoru i śmiać się głośno,

Choćby się nie wiedziało z czego.