niedziela, 19 września 2021

Jesień

Tyle już jesieni oglądały moje oczy.

Tyle obrazów zamknęły pod powiekami,

I tyle zadziwień doznały,

A ile bezdechów.

Wydawało się, że już nic nowego nie zobaczą.

A tu znowu jesień inny obraz niesie.

Oniemiałe oczy jakby pierwszy raz

A jesień ze słonecznym uśmiechem

Niestrudzenie nowe barwy wyszukuje.

Maluje inne obrazy rozkłada nowe odcienie.

Zadziwia niezwykłymi kolażami.

Beztrosko łączy czerwień z zielenią

Brązy z szarościami o perłowych przemgleniach.

 A paleta żółtości  niewyobrażalnie bogata.

Wiosna dominuje zielenią

I nikt nie  wyobraża sobie

W co zamieni ją jesień 

Jaką barwy z zieleni  wydobędzie.