Jesień rozpoczęła
Staż u lata.
Maluje pojedyncze
Listki,
Wybrane gałązki.
Powoli
Przechodzi do konarów.
Pod bacznym okiem
Starszej siostrzycy
Zaopatruje wiewiórki i jeże
W zimowe zapasy.
Z upodobaniem dogląda
Powoli dojrzewających
Kasztanów i jarzębiny.
Lato utrudzone żniwami,
Odchodzi o świcie,
Ufnie powierzając rządy
Młodszej siostrze.
Jesień nie schrzani roboty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz